Drugi i trzeci tydzień preseason to z reguły czas, kiedy rozstrzygają się najważniejsze batalie o miejsca w składzie, a na boisku obserwujemy podstawowych graczy przez 1-2 kwarty. W weekend wydarzyło się sporo ciekawych rzeczy, niestety większość miała związek z urazami.
1. Dobra wieść dla fanów Patriots – nie tylko po kontuzji kolana Toma Brady’ego, której quarterback doznał na środowym treningu, nie ma już śladu, ale wciąż świetnie rozumie się z nowymi reciverami. Gwiazdą meczu z Buccaneers był Danny Amendola, który przejął dawną rolę Wesa Welkera. Z kolei Zach Sudfeld, pominięty w drafcie TE z Nevady, wyrasta na następcę Aarona Hernandeza. Niestety pojawiły się wątpliwości czy Rob Gronkowski zdoła wykurować się po operacji kręgosłupa na rozpoczęcie sezonu. Co prawda już biega, ale jednak zderzenia z obrońcami to zupełnie inne obciążenie dla kręgów. Jeśli zostanie wpisany na listę kontuzjowanych, by nie blokować miejsca w składzie, będzie mógł zagrać dopiero w siódmej kolejce.
2. Miami Dolphins dzięki agresywnym zakupom na rynku free agents zostali królami offseason. Rzadko przekłada się to na efekty w sezonie zasadniczym, ale nie żałujmy kibicom Miami, bo od czasów Dana Marino nie mieli wielu powodów do radości. Teraz jeszcze stracili Dustina Kellera. Tight End, który wiosną przyszedł z New York Jets, miał być ważnym elementem ofensywy drużyny z Florydy. Jednak w meczu z Texans doznał paskudnie wyglądającego urazu. Okazało się, że zerwał większość więzadeł w kolanie i uszkodził rzepkę. Nie tylko nie zagra już w tym sezonie, ale nie wiadomo czy w ogóle kiedyś wróci na boisko.
3. Bufflo Bills poczuli odrobinę nadziei po niezłej grze szesnastego numeru w tegorocznym drafcie, quarterbacka E.J. Manuela. Jednak debiutant doznał urazu kolana, który wymaga zabiegu chirurgicznego. Teoretycznie ma być gotowy na pierwszy mecz sezonu zasadniczego. W Bufflo wszyscy mają na to nadzieję, bo postawa Kevina Kolba nie napawa optymizmem.
4. W Jets Geno Smith skręcił kostkę, Greg McElroy też kontuzjowany, więc większość meczu grał Mark Sanchez. Nie byłby sobą, gdyby nie popełnił straty. W Nowym Jorku marzą, żeby Smith dał im jakiś pretekst, żeby wstawić jego do pierwszego składu i posadzić Sancheza na ławce. Jak na razie nic z tego.
5. W Packers po raz pierwszy na boisko wyszedł nowy RB Eddie Lacy. Cieszyłem się jak głupi, gdy Packers wzięli go w drugiej rundzie tegorocznego draftu. Wychowanek Nicka Sabana z Uniwersytetu Alabamy nie jest może demonem szybkości, ale zobaczcie w skrócie meczu z Rams jak trudno go powalić.
6. W Cleveland znów niezły mecz rozegrał QB Brandon Weeden. Mimo to trener Rob Chudziński wciąż nie mianował go podstawowym rozgrywającym. To zapewne tylko formalność, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że rzeczywistą wartość Weedena pokażą dopiero mecze o stawkę.
7. W San Francisco wciąż nie wiedzą kto poza Anquanem Boldinem i Vernonem Daviesem będzie łapał podania od Colina Kaepernicka. Michael Crabtree zerwał ścięgno Achillesa na wiosnę i nie zagra w tym sezonie, a Mario Manningham wciąż nie może dojść do siebie po urazie z połowy zeszłego sezonu. Nagle sytuacja wśród reciverów 49ers wygląda gorzej niż u Patriots, co jeszcze dwa tygodnie temu uznałbym za niemożliwe. W akcie desperacji 49ers wymienili się reciverami z Chefs. Do Kansas City powędrował niespełniający nadziei A.J. Jenkins, wybrany w pierwszej rundzie draftu 2012, a do San Francisco niespełniający nadziei Jon Baldwin, wybrany w pierwszej rundzie draftu 2011. Mało prawdopodobne, by któraś z drużyn na tym zyskała.
8. Von Miller, najlepszy obrońca Denver Broncos, ma problemy z władzami ligi. Jest oskarżony o naruszenie „polityki ligi dotyczącej nadużywania substancji”. Mówiąc po ludzku złapano go na zażywaniu narkotyków (doping to w ligowym slangu „substancje wspomagające wysiłek”), najprawdopodobniej na trawce. Ponieważ nie jest to pierwsze naruszenie tych przepisów, linebacker może spodziewać się zawieszenia na cztery mecze. Wczoraj ESPN doniosło, że liga może potraktować przewinienie Millera jako trzecie lub czwarte naruszenie (nie podano z jakich względów), co grozi nawet 16 meczami zawieszenia (cały sezon zasadniczy). W tej sytuacji adwokaci Millera, którzy najpierw walczyli o uniewinnienie klienta, mają negocjować, żeby skończyło się na czterech meczach zawieszenia. ESPN donosi, że sześć meczy to prawdopodobny kompromis. Wobec odejścia Erika Dumervila do Baltimore i paskudnej kontuzji kręgosłupa Dereka Wolfe’a może się okazać, że w pierwszych meczach Broncos nie będzie miał kto atakować rozgrywających rywala.
9. W Jacksonville kolejny rok podstawowym rozgrywającym będzie Blaine Gabbert. Nikt się tym nie ekscytuje, ale Chad Henne wcale nie jest lepszy. Spokojnie, już w kwietnie w drafcie będzie kilku uzdolnionych quarterbacków.
10. Robert Griffin III wciąż nie wychodzi na boisko w meczach Redskins. Ubiegłoroczny najlepszy debiutant sezonu w ofensywie jest oszczędzany przez trenerów po kontuzji kolana z zeszłego roku. Jego zmiennik Kirk Cousins skręcił kostkę, co oznacza, że Redskins zostali z Rexem Grossmanem. Auć. Całe szczęście, że to preseason.
11. W Arizonie wygląda na to, że znaleźli wreszcie quarterbacka, który potrafi podać do Larry’ego Fitzgeralda. Wiele więcej z Carsona Palmera nie wycisną, ale przy WR-ze klasy Fitzgeralda niewiele więcej potrzeba.
P.S. Miło mi poinformować, ze po niedawnej rocznicy bloga dziś kolejny mały jubileusz. Ten wpis to notka nr 100 na tym blogu. tak więc jeszcze raz dziękuję wszystkim czytelnikom i mam nadzieję, że dalej będziecie odwiedzać i polecać mój blog oraz jego stronę facebookową, a także nowo otwarte konto na Twitterze.
ZOBACZ TEŻ:
Brak komentarzy
Fajny wpis, wszystko ładnie skomentowane 🙂 no i gratulacje numeru 100 🙂
To ja się podłączę pod powyższy wpis 🙂
Dzięki za gratulacje 🙂
Mam nadzieję, że Von Miller dostanie długie i bolesne zawieszenie. Może marijuana to nie doping ale doskonale wiedział co się z tym wiąże, tym bardziej, że to już kolejna taka sytuacja.
Co do Patriots to nie zdziwie się jak Brady z obecnej grupy zrobi gwiazdy 🙂
Sytuacja w San Franscisco rzeczywiście nie wygląda najlepiej ale uważam, że opierając swą gre na grze biegowej z Gore’m oraz read-option Kaepernick’a mogą powinni zajść do play-off.
W poprawie gry biegowej Packers może przeszkodzić słaba linia ofensywna i obawiam się, że tak będzie ale to oceni czas.
PS. Gratulacje 100 wpisu!
Lacy w Alabamie miał jedną z najbardziej dominujących linii ofensywnych na poziomie NCAA, ale w Packers pomoże mu to, że defensywa przeciwko Rodgersowi często gra formację nickel i nie może zagęszczać linii wznowienia akcji, bo ich Aaron rozłoży na czynniki pierwsze. Tymczasem w Alabamie grali głównie biegiem, więc defensywy regularnie przesuwały jednego z safety do tackle box.