Tuż przed startem sezonu NFL następują pełne emocji tygodnie, w których generalni managerowie drużyn fantasy biorą udział w draftach i wybierają składy, które mają im zapewnić powodzenie w nadchodzącym roku. Ale
Co to jest fantasy football?
Fantasy football to gra towarzyska. Zaczęło się od futbolu amerykańskiego i kartek papieru. Dziś jest to multimilionowy przemysł, a pomysł podchwycili również kibice innych dyscyplin. Wszystkie renomowane serwisy sportowe za oceanem tworzą potężne serwisy przeznaczone dla miłośników tej gry, a najbardziej cenieni analitycy fantasy football cieszą się nie mniejszą popularnością niż specjaliści od „prawdziwego” futbolu.
Fantasy football to coś w rodzaju wirtualnej zabawy w generalnego managera. Gracze tworzą kilkunastozespołowe ligi. Najczęściej każdy zawodnik ma w niej jedną drużynę. Przed sezonem na podstawie określonej wcześniej kolejności wybierają w drafcie zawodników do swoich ekip. Są to zawodnicy, którzy na co dzień grają w NFL. Oczywiście każdy może zostać wybrany tylko raz w danej lidze.
W trakcie sezonu przed każdą kolejką NFL manager ustala podstawowy skład swojej drużyny. Osiągnięcia statystyczne jego zawodników w prawdziwych meczach w danym tygodniu NFL przeliczane są na punkty, które zsumowane dają wynik drużyny. Najczęściej w lidze fantasy zawodnicy grają między sobą każdy z każdym jak w prawdziwej lidze, a „mecz” wygrywa ta z drużyn, która zgromadzi więcej punktów. Są jednak ligi, w których punkty są po prostu sumowane co kolejkę i na koniec sezonu służą do ustalenia ostatecznej kolejności.
Jakich zawodników wybiera się w drafcie fantasy? To zależy od formatu ligi. W najbardziej standardowym mamy 1 QB, 2 WR, 2 RB, 1 TE, 1 Flex (TE/WR/RB), 1 defensywa, 1 kicker, 6 rezerwowych. Na pozycji Flex manager może wystawić dowolnego zawodnika z trzech pozycji, w rezerwie może być dowolna mieszanka pozycji z podstawowego składu. Rezerwowi przydają się, gdy podstawowy zawodnik doznaje kontuzji, ma bye week, gra przeciwko trudnemu rywalowi albo po prostu jest w słabszej formie. W większości lig wybiera się jedną defensywę, która punktuje zespołowo, ale jest też format IDP (individual Defense Players, indywidualni gracze defensywy), w którym również w obronie wybiera się konkretnych graczy. Może to być np. 1 DL, 1 LB i 1 DB.
Za co przyznawane są punkty? To znów zależy od ligi. Mówiąc ogólnie za zdobyte jardy, przyłożenia, celne kopnięcia i udane akcje w defensywie przyznawane są punkty dodatnie, a za straty i niecelne kopnięcia punkty ujemne. Systemów punktacji jest cała masa, a gracze często je modyfikują, dla przykładu możecie zobaczyć ten z nfl.com.
Warto pamiętać, że fantasy football nie zawsze oznacza wybieranie najlepszych graczy. Wbrew ich malejącej roli, to wciąż RB są najlepszymi dostarczycielami punktów w fantasy. Matt Stafford, grający w ofensywie ultrapodaniowej i rzucający do Calvina Johnsona cieszy się większym powodzeniem niż Tom Brady, który od kilku lat gra w ofensywie zbilansowanej i dysponuje korpusem reciverów poniżej przeciętnej.
Gdzie można grać w fantasy football?
Niegdyś draft odbywał się w jednym pokoju na kartce papieru, a we wtorek komisarz ligi zczytywał z gazet statystyki i ręcznie obliczał wyniki poszczególnych meczów. Komputery i internet mocno usprawniły ten proces. Praktycznie każdy większy portal amerykański ma swój dział fantasy. Tam można dokonać elektronicznego draftu za pomocą specjalnego programu, śledzić na żywo postępy swoich graczy i skorzystać z całej masy narzędzi do analizy swojego składu.
Ja w tym roku zagram po raz pierwszy i to aż w dwóch ligach. W pierwszej gram jako NFLBlog.pl. To liga E mistrzostw Polski organizowanych na forum nfl24.pl. W drugiej, nazwanej jakże skromnie PLFA Elite League, gram pod nazwą 4th&Long wspólnie z zawodnikami, trenerami i przedstawicielami mediów krajowego futbolu, a całym przedsięwzięciem zarządza Dawid Biały.
Obie te ligi zorganizowane są na Yahoo!, ale to nie znaczy, że grać można tylko na tej platformie. Swoje serwisy mają nfl.com, ESPN, CBS i cała masa innych amerykańskich gigantów medialnych i sportowych. Niestety nie mam na tyle dużego doświadczenia, żeby porównać platformy, ale na pewno na forach spotkacie doświadczonych graczy, którzy chętnie wam pomogą. Wszędzie możecie grać za darmo o uścisk dłoni komisarza, choć są też ligi z nagrodami pieniężnymi, gdzie obowiązuje wpisowe w dolarach.
Każdy z tych serwisów umożliwi wam dołączenie do ligi z losowo dobranymi graczami z całego świata na standardowych zasadach, ale możecie też założyć własną ligę, zmodyfikować jej ustawienia i zaprosić do niej znajomych. Zdecydowanie polecam ten drugi sposób, choć nowi gracze powinni raczej dołączyć do czyjejś ligi, niż samemu ustawiać wszystko od zera.
Jak grać w fantasy football?
Jak już zdążyliście zauważyć w tym tekście, nie mam wielkiego doświadczenia, więc oddam tu głos Czytelnikowi bloga o nicku JaMajkel, który podesłał mi swoje porady na maila i zgodził się na ich opublikowanie (pisownia oryginalna). Dajcie znać czy się zgadzacie. A może macie swoje przemyślenia na ten temat?
„W świecie gier fantasy czuję się bardzo dobrze. W Fantasy Basketball gram od 2008 roku i udało mi się przez kilka lat zgarnąć spory zbiór trofeów, w tym 3 mistrzostwa w ostatnich trzech sezonach grając z tą samą ekipą znajomych. Mając więc całkiem spore doświadczenie ze świata Fantasy odważnie ruszyłem na draft NFL. Zawodników nie znałem i nie było szans poznać ich wszystkich, więc w kwestii jakości graczy musiałem zaufać domyślnemu rankingowi yahoo. To w czym upatrywałem swoją szansę to w dobrym przygotowaniu taktycznym, posiadaniu planu budowy drużyny. Obrana przeze mnie taktyka okazała się całkiem skuteczna. Podraftowa analiza Yahoo sklasyfikowała mój zespół na 5 miejscu na 10 drużyn czyli dobrze jak na kogoś kto znał mniej niż 10 graczy NFL:) Oto kilka zasad, którymi kierowałem się w swoim drafcie.
1. Walcz o liderów.
Ustal jakie pozycje chcesz mieć najmocniej obsadzone i stwórz listę graczy, którzy są czołówką ligi na danej pozycji. Przykład: jako newbie uznałem, że muszę mieć świetnego QB i defensywę. W drafcie zgarnąłem Aarona Rodgersa i Seattle Seahawks. Oczywiście wymagało to wybrania ich z nieco wyższym pickiem niż byli w rankingu Yahoo, ale taka jest cena. Nie można jednak przesadzać ze zbyt wczesnym wyborem takich graczy. Rodgers jest obecnie 21 w rankingu yahoo (Peyton Manning jest 15, Drew Brees 19), więc dla mnie każdy pick między 19 a 21 jest dobry.
Podpowiedź: podczas draftu warto używać opcji sortowania graczy po ADP (average draft pick);, żeby wiedzieć kiedy średnio dany graczy schodzi. Defensywy schodzą znacznie wcześniej niż ich ranking yahoo.
2. Bądź na szczycie drabinki.
Nie chodzi mi tutaj o wybieranie z 1 czy 2 numerem w drafcie, bo nasza pozycja jest przecież wyznaczana losowo. Chodzi tu o drabinkę graczy na danej pozycji. Ponownie weźmy za przykład QB: top 3 to Manning, Brees i Rodgers (miejsca odpowiednio 15,19 i 21). Każdy z nich daje dużo punktów i jest pewniakiem. Różnice wewnątrz tej trójki są niewielkie, ale od czwartego Matta Ryana dzieli ich już przepaść (56). To jest jak górka: musisz być na jej szczycie. To ty inicjujesz zgarnianie zawodników z danej pozycji, a nie podczepiasz się pod nurt jako 4-ty czy 5-ty. Łatwo wtedy wybrać gracza niewartego tak wysokiego wyboru (np. wspomnianego Ryana z 30 pickiem). Nie można się „podpalać”, cierpliwość popłaca.
3. Miej backup dla QB.
Jeśli swoją drużynę opierasz o klasowego QB, to bardzo zabolałaby Cię jego kontuzja. W tej sytuacji warto zabezpieczyć się biorąc solidnego zmiennika (np. Jay Cutler). Niestety wymaga to poświęcenia picku w chwili gdy schodzą tego rodzaju QB, ale według mnie jest do gra warta świeczki. Oczywiście w trakcie sezonu można również zgarnąć przyzwoitego QB z listy wolnych agentów czy też co tydzień szukać nowego, ale to już co kto woli.
4. Pilnuj pozycji.
Standardowa drużyna Fantasy Football składa się z QB, trzech WR, dwóch RB, TE, K i DEF. Należy pilnować jak wygląda Twoja drużyna i czy nie masz przypadkiem dziury na jakiejś pozycji. Staraj się mieć zaplanowane kolejne ruchy co do pozycji graczy jakich teraz należy wybrać. Dobrym pomysłem jest posiadanie schematu całego draftu tzn.
pick 1: najlepszy dostępny gracz (pozycja nieważna)
pick 2 & 3: po tych wyborach chcę mieć co najmniej jednego RB i jednego WR (na 3 graczy wybranych) itd. aż do picku 13.
Taki plan pomaga pilnować prawidłowej budowy drużyny.
5. Rób mock drafty.
Mock draft czyli próbny draft. Tu ćwiczy się poprawne realizowanie swojego planu. Osobiście zazwyczaj robię taki testowy mock, na rozgrzanie. Potem układam plan działania (pkt 3), a następnie testuję jego realizację na mocku. Czasem wychodzi perfekcyjnie (jeśli gracze wybierają mniej więcej zgodnie z ADP). Czasem jednak wybierają całkiem inaczej, wtedy plan trafia szlag i trzeba kombinować:) Takie przetarcie się przed prawdziwym draftem pozwala nie panikować w sytuacji, gdy nie udaje nam się realizować naszego planu. Trzeba wtedy dokonać szybkiej korekty (lub mieć ją już przygotowaną) i dalej kontynuować budę drużyny, choć nieco innej niż planowana na początku.
6. Dodawaj zawodników do własnej listy.
Podczas draftu można dodawać do listy „ulubionych” zawodników, których chcemy wybrać. Bardzo ważne jest by trzymać tam dwóch kolejnych zawodników, których chcemy wybrać oraz 3-4 ich ewentualnych następców. Dlaczego aż tylu? Bo pozostali gracze też pewnie mają go na swojej liście i mogą go wybrać przed Tobą. Najgorsze co może być, to kiedy zawodnik, którego chcesz wybrać zgarnia osoba bezpośrednio przed Tobą a Ty nie masz planu B. Wtedy zaczyna się nerwowe szukanie innego graczy co często kończy się katastrofą.
Wszystkie powyższe elementy są oczywiście moimi osobistymi przemyśleniami i można się z nimi zgadzać lub nie. Każdy ma swój plan na draft i realizuje go najlepiej jak potrafi. Należ jednak pamiętać o jednym: draft daje świetną pozycję startową, ale ligi nie wygra. Dobre zarządzanie drużyną może wynieść Cię na sam szczyt. Mnie wyniosło aż do finału, przegranego o jeden touchdown. Zarządzanie drużyną to jednak temat na osobny tekst.”
2 komentarze
Lepiej by było jakby było tak jak w fantasy Premier League, ze do kilkudziesieciu milionow wybrac zawodnikow niz draft.
PS. Jesli ktos posiada PS4 i bedzie miał Maddena 15 to zapraszac
psn id blackhawkM778
Super, że o tym napisałeś. Zbieram się do fantasy football już drugi rok. Wygląda jednak na to, iż masz więcej wolnego czasu niż ja 🙂 Moja aktywnośc na polu NFL i ogółem futbolu amerykańskiego ograniczona jest niestety do wybiórczego oglądania spotkań (głównie z odtworzenia) oraz czytania artykułów. Na więcej nie pozwala mi tzw. proza życia codziennego 🙂