W czwartym tygodniu rozgrywek tylko jeden z uczestników naszego projektu podróżował z drużyna, ale za to miał okazję obejrzeć historyczne, pierwsze zwycięstwo swojej ekipy w Poznaniu.
Kozły Poznań – Warsaw Sharks
Ocenia: Daniel, kibic Sharks
Dojazd
Rekiny na mecz dojechały na 3 sposoby: z drużyną, samochodem jak oja skromna osoba i jak zwykle Polskim busem
Stadion:
Bardzo fajny sympatyczny stadion do rozgrywania meczów footballu amerykańskiego, z małą trybuną która niestety nie zapełniła się w całości. Szkoda zawsze fajniej się ogląda mecze przy pełnych trybunach.Kibice gospodarzy niestety nie dopisali, a szkoda bo mecz był bardzo emocjonujący. Niech żałuje ten kto nie był.
Kibiców Sharks było około 10 i myślę że także wygrali ten mecz na trybunach.
Catering
Super smaczne gofry i kawa u sympatycznej Pani były osłodą tego meczu.Zwłaszcza gofry z niczym były bardzo dobre;):)
Komentator:
dla mnie MVP całego meczu, gdyby tylko czasami jednak wyłączał mikrofon :):):)
Atmosfera:
Pewnie ze względu na mała ilość osób mogło być lepiej, ale radość wszystkich Rekinów była nie do opisania, po prostu szał wszyscy skakali sobie w ramiona. Było naprawdę warto poświęcić aby pojechać na mecz za swoją drużyną.
Go Sharks:):)
Kliknij zdjęcie, żeby powiększyć
|
|
|