Kręci się karuzela trenerska w NFL

Dwanaście ekip szykuje się do zaczynających się dziś play-offów, ale pozostałe dwadzieścia myśli już o kolejnym sezonie. „Czarny Poniedziałek” przyniósł zwolnienia trenerów w kilku ekipach NFL, a obecnie z każdym dniem wiemy coraz więcej o potencjalnych następcach.

andy reidNajważniejszą zmianą było wylanie Andy’ego Reida z funkcji trenera Philadelphia Eagles. Reid był najdłużej pracującym w jednym klubie głównym trenerem (czyli nie koordynatorem lub asystentem). Trenował Eagles przez 14 sezonów. Z drużyny permanentnie słabej uczynił jedną z czołowych ekip NFL. Za jego kadencji Eagles wygrali ponad 60% meczy, zagrali dziewięć razy w play-off, zdobyli sześć tytułów mistrzowskich w NFC East, pięć razy zameldowali się w meczu o mistrzostwo NFC i raz w Super Bowl (2005, przegrali z Patriots).  Reid bez wątpienia dał klubowi stabilizację i uczynił z nich liczącą się siłę, ale nigdy nie zdołał wygrać mistrzostwa i wielu komentatorów zarzucało mu, że jego drużyny zawodzą w najważniejszych momentach.

Reid został zwolniony z funkcji trenera po dwóch sezonach bez awansu do play-offów. W zeszłym roku jego ekipa została ochrzczona „Dream Teamem” ze względu na spektakularne zakupy graczy w przerwie międzysezonowej, jednak nie zdołała nawet wejść do play-offów. W tym roku, mimo wielkich oczekiwań, Eagles wygrali jedynie 4 spotkania.

Reid był bezrobotnym niecały tydzień. W piątek Kansas City Chiefs oficjalnie potwierdzili, że podpisali pięcioletni kontrakt z Reidem. Przed korpulentnym szkoleniowcem niezmiernie trudne zadanie, bowiem Chiefs mieli najgorszy bilans w lidze w tym sezonie (2-14). W tegorocznym drafcie Chiefs będą wybierali z numerem 1, ale wśród kandydatów do naboru nie widać jednego gracza, który potrafiłby odmienić losy drużyny w takim stopniu jak w tym roku Andrew Luck czy RG3.

Tymczasem Eagles rozglądają się po rynku. Wśród kandydatów do pracy na wschodnim wybrzeżu wymienia się Bruce’a Ariansa, koordynatora ofensywy Colts i Mike’a McCoya, koordynatora ofensywy z Denver.

Wiadomości z innych ekip w kolejności alfabetycznej:

 

Arizona Cardinals

Cardinals zaczęli od czterech zwycięstw z rzędu, ale potem przegrali kolejnych jedenaście meczy. Trener Ken Wisenhurst został zwolniony głównie dlatego, że nie potrafił rozwiązać sytuacji na pozycji QB. Gdyby Cardinals posiadali cokolwiek podobnego do rozgrywającego, mogliby włączyć się do walki o play-offy.

Wśród kandydatów na nowego szkoleniowca na arizońskiej pustyni wymienia się Todda Haleya (koordynatora ofensywy Steelers), Roya Hortona (dotychczasowego koordynatora defensywy Cardinals) i Mike’a McCoya (koordynatora ofensywy Broncos).

 

Bufflo Bills

Bills zwolnili Chana Gaileya po trzech sezonach, podczas których nie potrafił ani razu wypracować dodatniego bilans. Wśród potencjalnych następców wymieniani są wspomniani wyżej Horton i McCoy oraz Lovie Smith, były trener Chicago Bears.

 

Chicago Bears

Bears zwolnili Smitha po sezonie, w którym zanotowali bilans 10-6, ale nie zdołali zakwalifikować się do play-offów. Przez dziewięć lat Smith tylko trzy razy awansował do play-offów. Stworzył jedną z najlepszych defensyw w lidze, która doprowadziła Chicago do Super Bowl w 2007 r., ale ofensywa była permanentnie słaba.

Bears przymierzają się do koordynatora ofensywy z Indianapolis, Bruce’a Ariansa (który pod nieobecność walczącego z białaczką Chucka Pagano pełnił przez większą część sezonu obowiązki głównego trenera) oraz ofensywnych koordynatorów Saints, Pete’a Carmichaela i Packers, Toma Clementsa.

 

Cleveland Browns

Browns to od swojego powrotu do ligi w 1999 r. ekipa permanentnie słaba, jednak zwolnienie trenera ma niewiele wspólnego z wynikami. Przed sezonem drużynę kupił Jimmy Haslem, jednak wówczas było już za późno na poważne zmiany. Teraz nowy właściciel zaczął instalować na najważniejszych pozycjach w klubie swoich ludzi.

Podobno Browns ustalili już warunki kontraktu z Chipem Kellym, który w kilka lat zmienił uniwersytecką ekipę Oregonu w jeden z najbardziej kreatywnych i skutecznych ofensywnie zespołów w NCAA.

 

San Diego Chargers

Po kilku latach permanentnych rozczarowań Chargers zdecydowali się wreszcie pożegnać z Norvem Turnerem. Na razie Chargers rozmawiają z Loviem Smithem (zwolnionym z Bears) i Brucem Ariansem (koordynator ofensywy Colts).

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *