NFL draft 2021 już za nami. Każda drużyna jest przekonana, że wybrała najlepiej, a wśród ich debiutantów ukrywają się sami przyszli All-Pro i członkowie Hall of Fame. To oczywiście nie jest prawdą i wielu debiutantów nie sprawdzi się w NFL.
Czy są GM-owie w NFL lepsi w wybieraniu zawodników, którzy sprawdzą się w przyszłości? FiveThirtyEight twierdzą, że nie, z kolei pracownicy Harvard Sports Analysis twierdzą „tak, ale to nie takie proste”. Jednak większość badań nad draftem jest zgodna: najlepszą metodą na poprawienie wyników draftu w długim terminie jest maksymalizacja wartości swoich wyborów. To można robić poprzez tzw. tankowanie, czyli celowe przegrywanie, by wybierać wyżej, świadome wykorzystanie mechanizmu wyborów kompensacyjnych oraz mądre wymiany w dniu draftu i przed nim.
Jako że ocenianie debiutantów zanim zagrają pierwszy mecz w NFL przypomina prognozowanie pogody na nadchodzące wakacje w styczniu, jak co roku skupię się na podsumowaniu i ocenie wymian.
Jak ocenić wartość wymienionych picków? Z pomocą przychodzą nam dwie tabele. Jedna, stworzona przez Jimmiego Johnsona, twórcę potęgi Dallas Cowboys w latach 90-tych, przypisuje arbitralne wartości kolejnym wyborom. Kluczem, którym posługiwał się Johnson było „bo tak”, zwane również metodą „na czuja”. Jednak przez lata drużyny się nią posługiwały, bo nie było niczego lepszego.
Obecnie bardziej ceniona jest alternatywna tabela Chase’a Stuarta. Pierwsza wersja powstała dla Pro Football Focus, ale obecna to już przedsięwzięcie Stuarta pod własną marką. Stuart posłużył się w niej średnią wartością danego wyboru, biorąc za punkt wyjścia wskaźnik AV (Approximate Value, Przybliżona Wartość) Pro Football Reference, który przedstawia przybliżoną liczbową wartość zawodnika w karierze.
Stuart dowiódł, że tabela Johnsona przywiązuje zbyt dużą wagę do pierwszych wyborów w drafcie, a zbyt małą do tych ze środka, zwłaszcza rund 2-4. Od podpisania CBA w 2011 r. okazuje się, że wartość debiutantów jest jeszcze wyższa niż w modelu Stuarta, co zresztą pokazał na swojej stronie sam autor tej metody.
Oceniam wymiany w dniu draftu i tuż przed nim w następujący sposób:
- Najpierw podaję drużyny i otrzymane przez nich wybory. Zapis #37 (2.5) oznacza wybór nr 37 ogółem, który był piątym wyborem w drugiej rundzie.
- Następnie obliczam wynik netto wg tabeli Chase’a Stuarta (CS) i Jimmiego Johnsona (JJ). Drużyna, którą przy tym wymieniam to drużyna, która zyskała. Np. w wymianie SF – MIA wynik netto MIA 28,7 (CS), MIA 875 (JJ) oznacza, że Dolphins zyskali 28,7 punktu netto wg tabeli Stuarta i 875 wg tabeli Johnsona. Niners analogiczną wartość stracili.
- Nie biorę pod uwagę wymian, gdzie elementem był zawodnik, jedynie te, gdzie właściciela zmieniły same wybory.
- Wartość wyborów w drafcie 2022 (i 2023) szacuję na podstawie power rankingu opublikowanego przez ESPN. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale na czymś się trzeba oprzeć Zakładam też, że oddany wybór to wybór „własny”, a nie pozyskany w innej wymianie lub kompensacyjny.
W sortowalnej tabeli znajdziecie podsumowanie, a pod nią wyszczególnienie wszystkich wymian.
Kilka uwag na początek:
- Najintensywniej handlowali Carolina Panthers, którzy dokonali pięciu wymian. po cztery na koncie mają Miami Dolphins i Philadelphia Eagles.
- Najwięcej kapitału netto pozyskali New York Giants: 29,9 pkt. wg CS to wartość niemal odpowiadająca #2 w drafcie (30,2). Największe wręcz ekstremalne na tle reszty drużyn, wydatki ponieśli San Francisco 49ers (27,6 wg CS) i Chicago Bears (27,4 wg CS). To odpowiednik #3 w drafcie. Te straty to oczywiście efekt spektakularnych wymian po rozgrywających.
- Jedynymi, którzy nie dokonali żadnej wymiany, byli LA Chargers.
- W zestawieniu brak wymiany, w ramach której do Chiefs z Ravens trafił LT Orlando Brown. Jeśli jednak policzyć według naszej metodologii, to Chiefs wydali na Browna kapitał odpowiadający #24 w drafcie.
wartość netto CS | wartość netto JJ | liczba wymian | wymiany wygrane CS | wymiany przegrane CS | wymiany wygrane JJ | wymiany przegrane JJ | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
ARI | -2.4 | -31 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
ATL | 3.2 | 12.2 | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 |
BAL | 2.4 | 31 | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 |
BUF | -0.4 | -5 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
CAR | 9.6 | 77 | 5 | 4 | 1 | 3 | 2 |
CHI | -27.4 | -1131.2 | 3 | 0 | 3 | 0 | 3 |
CIN | 6 | 6.5 | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 |
CLE | 2.5 | 43.2 | 2 | 1 | 1 | 1 | 1 |
DAL | 5.3 | 70 | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 |
DEN | 0.2 | -30.2 | 2 | 1 | 1 | 0 | 2 |
DET | -3.2 | -50.2 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
GB | -2.9 | -5.5 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
HOU | -5.6 | -44.6 | 3 | 2 | 1 | 2 | 1 |
IND | -0.4 | -4.8 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
JAX | -0.8 | -5.6 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
KC | -0.1 | -3.4 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
LAC | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
LAR | 2.9 | -34 | 3 | 2 | 1 | 1 | 2 |
LV | -3.5 | -5.5 | 2 | 0 | 2 | 0 | 2 |
MIA | 11.8 | 304 | 4 | 2 | 2 | 2 | 2 |
MIN | 7.9 | 45.5 | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 |
NE | -6 | -6.5 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
NO | -3 | 22.8 | 2 | 1 | 1 | 2 | 0 |
NYG | 29.9 | 1198.8 | 2 | 2 | 0 | 2 | 0 |
NYJ | -7.7 | -38.6 | 3 | 2 | 1 | 2 | 1 |
PHI | 11.4 | 456.4 | 4 | 3 | 1 | 2 | 2 |
PIT | -1.5 | -19 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
SEA | 0.2 | 2.7 | 2 | 1 | 1 | 1 | 1 |
SF | -27.6 | -835 | 3 | 1 | 2 | 2 | 1 |
TB | 0.1 | 0.9 | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 |
TEN | 1.8 | 10.5 | 2 | 1 | 1 | 2 | 0 |
WAS | -2.7 | -31.4 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1 |
San Francisco 49ers – Miami Dolphns
SF: #3 (1.3) QB Trey Lance
MIA: #12 (1.12) oddany do PHI, 1. runda draftu 2022 (1.20), 1. runda draftu 2023 (1.20), 3. runda draftu 2022 (3.20)
Wynik netto: MIA 28,7 (CS), MIA 875 (JJ)
Najbardziej jednostronna wymiana tego draftu. Oczywiście bardzo dużo zależy od dalszych losów 49ers. Jednak nawet jeśli założymy, że SF wygrają dwa kolejne Super Bowl, Miami pozyskali na czysto kapitał odpowiadający #7 w drafcie wg CS. Pamiętajmy, że #3, który stał się przedmiotem tej wymiany, oryginalnie należał do Texans. Gdy Dolphins pozyskiwali go w zamian za Laremy’ego Tunsila przed rokiem, nikt nie spodziewał się, że wylądują tak wysoko. Nawet przy założeniu, że Niners będą dysponowali #20 w dwóch kolejnych draftach (czyli to co widzicie w wyliczeniach), kapitał wydany na pozyskanie Lance’a odpowiada mniej więcej #1 i #8 w sumie. Oby był tego wart.
Miami Dolphins – Philadelphia Eagles
MIA: #6 (1.6) WR Jaylen Waddle, #156 (5.12) oddany do PIT
PHI: #12 (1.12) oddany do DAL, #123 (4.18) DB Zech McPhearson, 1. runda draftu 2022 (1.19)
Wynik netto: PHI 13 (CS), PHI 495 (JJ)
W drugiej przeddraftowej wymianie Dolphins oddali mniej więcej połowę kapitału pozyskanego w wymianie z SF, choć oczywiście ostateczna wartość jednego i drugiego będzie zależała od wyników drużyn w sezonie 2021 i 2022. Warto tu zauważyć, że Dolphins oddali własny wybór w drafcie 2022, a nie ten pozyskany od Niners.
Philadelphia Eagles – Dallas Cowboys
PHI: #10 (1.10) WR DeVonta Smith
DAL: #12 (1.12) LB Micah Parsons, #84 (3.20) DE Chauncey Golston
Wynik netto: DAL 5,3 (CS), DAL 70
Jerry Jones zrobił dobry interes – zszedł dwa miejsca niżej w pierwszej rundzie, zapłaci nieco mniej swojemu debiutantowi na debiutanckim kontrakcie, a jednocześnie pozyskał kapitał netto odpowiadający #99 w drafcie.
Chicago Bears – New York Giants
CHI: #11 (1.11) QB Justin Fields
NYG: #20 (1.20) WR Kadarius Toney, #164 (5.20) oddany do DEN, 1. runda draftu 2022 (1.8), 4. runda draftu 2022 (4.8)
Wynik netto: NYG 24,5 (CS), NYG 1103,8 (JJ)
Wymiany po rozgrywających są drogie. Nawet jeśli dany rozgrywający jest poza TOP10 draftu. Fields kosztował swoją nową drużynę kapitał odpowiadający #1 oraz #54 w drafcie. Bears nie należą do drużyn, które powinny szafować draftowym kapitałem, bo wciąż „odchorowują” pozyskanie Khalila Macka, jednak mało która drużyna w NFL tak dobrze rozumie co to znaczy nie mieć klasowego rozgrywającego w składzie. Jeśli Miśki wejdą w tym roku do playoffów, to ta wymiana będzie z ich punktu widzenia wyglądała znacznie lepiej.
New York Jets – Minnesota Vikings
NYJ: #14 (1.14) OL Alijah Vera-Tucker, #143 (4.38) oddany do OAK
MIN: #23 (1.23) OL Christian Darrisaw, #66 (3.2) QB Kellen Mond, #86 (3.22)
Wynik netto: MIN 7,9 (CS), MIN 45,5 (JJ)
Denver Broncs – Atlanta Falcons
DEN: #35 (2.3) RB Javonte Williams, #219 (6.35) WR Seth Williams
ATL: #40 (2.8) DB Richie Grant, #114 (4.9) C Drew Dalman
Wynik netto: ATL 3,2 (CS), ATL 12,2 (JJ)
New England Patriots – Cincinnati Bengals
NE: #38 (2.6) DT Christian Barmore
CIN: #46 (2.14) OL Jackson Carman, #122 (2.17) DT Tyler Shelvin, #139 (4.34) D’Ante Smith
Wynik netto: CIN 6 (CS), CIN 6,5 (JJ)
Bill Belichick jest generalnie uznawany za dobrego handlarza, ale tu poświęcił kapitał odpowiadający #15 w drafcie, by wybrać zawodnika na początku drugiej rundy. Większość draftowych ekspertów uważa Baramore’a za gracza z potencjałem na pierwszą rundę, ale i tak cena bardzo wysoka, zwłaszcza wobec innych słabości w składzie NE, które można by uzupełnić tymi wyborami.
Chicago Bears – Carolina Panthers
CHI: #39 (2.7) OT Teven Jenkins, #151 (5.7) OT Larry Borom
CAR: #52 (2.20) oddany do CLE, #83 (3.19) TE Tommy Tremble, #204 (6.20) WR Shi Smith
Wynik netto: CAR 2,6 (CS), CAR 23,8 (JJ)
Miami Dolphins – New York Giants
MIA: #42 (2.10) OT Liam Eichenberg
NYG: #50 (2.18) LB Azeez Ojulari, 3. runda draftu 2022 (3.19)
Wynik netto: NYG 5,4 (CS), NYG 95 (JJ)
Założyłem, że Dolphins oddali swój własny wybór, nie ten pozyskany od SF. Jak przy innych wymianach „przyszłościowych” ostateczna ocena zależy od wyników Miami w nadchodzącym sezonie.
Las Vegas Raiders – San Francisco 49ers
LV: #43 (2.11) DB Trevon Moehrig, #230 (7.2) C Jimmy Morrissey
SF: #48 (2.16) OL Aaron Banks, #121 (4.16) oddany do LAR
Wynik netto: SF 3,4 (CS), SF 2 (JJ)
Niners odzyskują część kapitału poświęconego na Lance’a
Cleveland Browns – Carolina Panthers
CLE: #52 (2.20) LB Jeremiah Owusu-Koramoah, #113 (4.8) oddany do DET
CAR: #59 (2.27) WR Terrace Marshall Jr., #89 (3.25) oddany do HOU
Wynik netto: CAR 0,7 (CS), CAR 7 (JJ)
Bardzo dobra wymiana Browns, którzy przesunęli się w górę za cenę wyboru ze środka szóstej rundy. Panthers mogli i powinni wyciągnąć z tej wymiany więcej.
Carolina Panthers – Philadelphia Eagles
CAR: #70 (3.6) OT Brady Christensen
PHI: #73 (3.9) DT Milton Williams, #191 (6.7) DE Tarron Jackson
Wynik netto: PHI 1 (CS), 0 (JJ)
New Orleans Saints – Denver Broncos
NO: #76 (3.12) DB Paulson Adebo
DEN: #98 (3.34) OL Quinn Meinerz, #105 (3.41) LB Baron Browning
Wynik netto: DEN 3,4 (CS), NO 18 (JJ)
Saints są jedną z najmniej efektywnie handlujących drużyn w NFL. Jak powyższa wymiana wskazuje, może to wynikać z posługiwania się przestarzałymi modelami.
Green Bay Packers – Tennessee Titans
GB: #85 (3.21) WR Amari Rodgers
TEN: #92 (3.28) LB Monty Rice, #135 (4.30) LB Rashad Weaver
Wynik netto: TEN 2,9 (CS), TEN 5,5 (JJ)
Brian Guttekunst jest jednym z najgorzej draftujących GM-ów we współczesnej NFL. Ale to z jednej strony efekt małej próby (to jego czwarty draft), a z drugiej strony fakt, że jego wybór z pierwszej rundy 2020 okazał się jak na razie bezwartościowy (bo Jordan Love czeka na swoją szansę jako zmiennik Aarona Rodgersa). Zobaczymy jaki będzie efekt wyboru innego Rodgersa.
San Francisco 49ers – Los Angeles Rams
SF: #88 (3.24) RB Trey Sermon
LAR: #117 (4.12) DT Bobby Brown, #121 (4.16) oddany do JAX
Wynik netto: LAR 2,3 (CS), SF 38 (JJ)
Bardzo droga, jak na ten etap draftu, wymiana dla Niners.
Houston Texans – Carolina Panthers
HOU: #89 (3.25) WR Nico Collins
CAR: #109 (4.14) oddany do TEN, #158 (5.14) DT Daviyon Nixon, 4. runda draftu 2022 (4.1)
Wynik netto: CAR 6,2 (CS), CAR 51,2 (JJ)
Texans są fascynującym case study na temat „dlaczego źle zarządzane organizacje pozostają źle zarządzane”. To ostatnia drużyna, która powinna pozbywać się kapitału draftowego, a jednak za prawo wyboru z #89 oddali kapitał odpowiadający #33, czyli pierwszemu wyborowi drugiej rundy.
Tennessee Titans – Carolina Panthers
TEN: #109 (4.14) WR Dez Fitzpatrick
CAR: #126 (4.21) RB Chuba Hubbard, #166 (5.22) DB Keith Taylor, #232 (7.4) DT Phil Hoskins
Wartość netto: CAR 1,1 (CS), TEN 5 (JJ)
Detroit Lions – Cleveland Browns
DET: #113 (4.17) LB Derrick Barnes, #257 (7.30)
CLE: #153 (5.9) LB Tony Fields, 4. runda draftu 2022 (4.2)
Wynik netto: CLE 3,2 (CS), CLE 50,2 (JJ)
Browns należą do najlepiej handlujących drużyn w NFL choć ta wymiana może nie okazać się aż tak spektakularna, jeśli Lions nie będą aż tak słabi jak ocenia ESPN.
Jacksonville Jaguars – Los Angeles Rams
JAX: #121 (4.16) LB Jordan Smith, #209 (6.25) WR Jalen Camp
LAR: #130 (4.25) DB Robert Rochell, #170 (5.26) oddany do HOU, #249 (7.21) WR Ben Skowronek
Wynik netto: LAR 0,8 (CS), LAR 5,6 (JJ)
#121 był najintensywniej wymienianym wyborem w tym drafcie. Zanim spożytkowali go Jaguars, zmienił właściciela pięciokrotnie.
Tampa Bay Buccaneers – Seattle Seahawks
TB: #129 (4.24) WR Jaelon Darden
SEA: #137 (4.32) DB Tre Brown, #217 (6.33) oddany do CHI
Wynik netto: TB 0,1 (CS), TB 0,9 (JJ)
Rzadki wypadek, kiedy to drużyna wymieniająca się w górę wyszła na minimalny plus w kapitale draftowym.
Arizona Cardinals – Baltimore Ravens
ARI: #136 (4.31) DB Marco Wilson, #210 (6.26) LB Victor Dimukeje
BAL: #160 (5.16) DB Shaun Wade, 4. runda draftu 2022 (4.21)
Wynik netto: BAL 2,4 (CS), BAL 31 (JJ)
Las Vegas Raiders – New York Jets
LV: #143 (4.38) DB Tyree Gillespie
NYJ: #162 (5.18) oddany do KC, #200 (6.16) DB Brandin Echols
Wynik netto: NYJ 0,1 (CS), NYJ 3,5 (JJ)
Pittsburgh Steelers – Miami Dolphis
PIT: #156 (5.12) DE Isaiahh Loudermilk
MIA: 4. runda draftu 2022 (4.22)
Wynik netto: MIA 1,5 (CS), MIA 19 (JJ)
Houston Texans – Buffalo Bills
HOU: #174 (5.30) oddany do LAR
BUF: #203 (6.19) WR Marquez Stevenson, #212 (6.28) DB Damar Hamlin
Wynik netto: HOU 0,4 (CS), HOU 5 (JJ)
Kansas City Chiefs – New York Jets
KC: #162 (5.18) TE Noah Gray, #226 (6.42) G Trey Smith
NYJ: #175 (5.31) DB Jason Pinnock, #207 (6.23) DT Jonathan Marshall
Wynik netto: NYJ 0,1 (CS), NYJ 3,4 (JJ)
Houston Texans – Los Angeles Rams
HOU: #170 (5.26) LB Garret Wallow
LAR: #174 (5.30) DE Earnest Brown, #233 (7.5) RB Jake Funk
Wynik netto: HOU 0,2 (CS), HOU 1,6 (JJ)
New Orleans Saints – Indianapolis Colts
NO: #206 (6.22) OT Landon Young
IND: #218 (6.34) QB Sam Ehlinger, #229 (7.1) WR Mike Strachan
Wynik netto: NO 0,4 (CS), NO 4,8 (JJ)
Seattle Seahawks – Chicago Bears
SEA: #208 (6.24) OT Stone Forsythe
CHI: #217 (6.33) RB Khalil Herbert, #250 (7.22) DT Khyiris Tonga
Wynik netto: SEA 0,3 (CS), SEA 3,6 (JJ)
Washington FT – Philadelphia Eagles
WAS: #225 (6.41) LS Camaron Cheeseman, #240 (7.12) DE William Bradley-King
PHI: 5. runda draftu 2022 (5.7)
Wynik netto: PHI 2,7 (CS), PHI 31,4 (JJ)
Zostań mecenasem bloga:
14 komentarzy
Trochę się przyczepię do wymiany NE z CIN:
– trochę dziwne porównanie dwóch picków z 4 rundy do #15
Może to wynika z tego, że do pucku 122 przypisałeś wybór jakby z rundy 2 a nie 4?
Tu akurat nie chodzi o wartość netto wymiany, tylko o wartość wszystkich wyborów „zużytych” przez Pats na ten konkretny wybór.
Nadal mi się nie zgadza. Wg ESPN wartość dopłacona do picku 38 przez NE to 3-rd rounder. Nikt by tego nie wymienił za nr 15 draftu.
Żeby pozyskać #38, NE oddali #46, #122 i #139. Tak więc koszt wyboru Barmore’a to koszt tych trzech wyborów razem wziętych. Wg skali CS jest to 10,2 + 4 + 3,2 = 17,4 pkt., co w tej skali dokładnie odpowiada #15 w drafcie. Jeśli weźmiemy różnicę netto to faktycznie wychodzi nam 3rd rounder (dokładnie #89).
Tylko jakoś nie widzę nikogo, kto by taką zamianę zrobił nr 15 za 46 i 2 picki z 4 rundy. Wątpię, aby ktokolwiek oddał 32 za to. Więc coś z tą skalą jedna nie tak 🙂
Draft, owszem, ciekawy temat, ale czy będzie artykuł o sytuacji Rodgersa w GB?
Też bym poczytał ale byłyby to kolejne spekulacje, których i tak jest za dużo. W amerykańskich mediach wielki szum ale nic mądrego nie da się usłyszeć. W kółko tylko o tym, że Packers nie są w stanie zapewnić mu wartościowych graczy w ataku. To te rekordy w ostatnim sezonie Rodgers pobił sam? Sam do siebie podwał i sam biegał? Słaba obrona – być może, ale Packers w kółko draftują obrońców wysoko, dwa lata temu ściagnęli kilku wysoko notowanych defensorów z wolnego rynku, teraz zmienili koordynatora defensywy. Coś się cały czas zmienia żeby było lepiej.
Jedyny, który w miarę z sensem coś powiedział w temacie to AJ Hawk w programie Pata McAfee wczoraj, 3 maja.
Ale on powiedział tylko, że jest 0% szans na emeryturę AR… Generalnie zgadzam się z komentatorami, którzy uważają, że AR dąży do tego co Brady w TB, czyli 'robimy wszystko co chcesz żeby wygrać tu i teraz’. No i doceniłbym analizę, która franczyza mogłaby na to pójść.
Powiedział jeszcze, że nie chce głowy Gutenkunsta, że zeszłoroczny draft nie był jakimś wielkim krokiem milowym do rozstania, itd.
Nie wiem czy to prawda, że Rodgers chce w GB to samo co TB w TB. Pewnie tak. Tampa ogólnie jako organizacja była w takiej sytuacji, że wzięliby wszystko żeby tylko podnieśc się z dna. Skończy sie Brady, wrócą tam gdzie byli, od razu do bilansu 3-13 z bagażemi piekiełka kontraktowego. Packers to zupełnie inna półka, mają inna filozofię i nie muszą się wyprzedawać żeby zaistnieć na rynku.
Poza tym – w styczniu kto zawalił, kto po przechwytach obrony dwa razy z rzędu kończył z 3&out? Drużyna była i gość, który powienien nieść ją na plecach nie dał rady. W poprzednim poście napisałem, że GM coś robi cały czas. Podobnie było w Nowym Orleanie – zapożyczanie się w przyszłości żeby wygrać teraz, a nawet nie osiągnięto tam tego co w GB czyli dwóch finałów konferencji. Drażni mnie to, że gracze zaczynają bawić się w GMów. Całe szczęście, że QB to nie debile więc nie wygląda to tak jak w NBA.
Nareszcie w zalewie filmików pt.: „Packers muszą oddać Rodgera” zaczynają się pojawiać inne opinie. Charley Casserly się dobrze wypowiedział na NFL Network. Moim zdaniem to wcale nie jest tak, że Rogders trzyma Packers w garści. Ma jeszcze trzy lata obowiązującego kontraktu, a potem jeszcze grożą mu ze strony klubu ewentualnie dwa tagi. Oczywiście, jeśli impas będzie trwał i pojawi się oferta nie do odrzucenia, transfer jest możliwy. Ale nie w tym momencie. Packers nie zyskują nic – czapka płac jest tak obciążona, że do czerwca wymiana jest niemożliwa. Potem just minimalnie lepiej ale trzeba być ciężko chorym żeby się na nią zgodzić. Podobnie było w Seattle. I się dogadali.
Packers w tej chwili są 20 milionów ponad czapką na rok 2022. A do podpisania jest Alexander i Adams. Czyli trzeba na już wykroić 50M. Powodzenia w takiej sytuacji w łapaniu wolnych agentów. Wylecą pewnie bliźniaki Smith, bo sam Za’Darius będzie zjadać 28M.
Franczyza w języku polskim ma inne znaczenie i użycie jej w tym kontekście jest błędne. Wkleiłbym link z pwn ale wtedy trzebaby czekać miesiącami na zatwierdzenie przez moderatora.
Stephen A. Smith sie dziwi, że AR nie odszedł od raz po meczu z TB. Colin Herd pyta w której dywizji będzie mu lepiej, chociaż ostatnio zaczął mówić o utracie zaufania z obu stron. W sumie obydwaj mają trochę racji, ale jaki scenariusz jest realny finansowo i sportowo, oto jest pytanie. Podobno Jordan Love słabo wypada na treningach, czyli jego wybór w drafcie to mocny strzał w stopę.
Skoro drużyny NFL zmieniają miasta, nazwy i herby, to co zostaje? Licencja, czyli „franczyza”. Ostatecznie można dodać cudzysłów;)
Stephen A. Smith już od dawna gada od rzeczy. Colin Cowherd codziennie ma dwie godziny do gadania i jakoś musi ten czas zmarnować. Chociaż Colina jeszcze czasem słucham, gości z ESPN już nie – mam za słabe bębenki.
Jeśli pytasz, w której dywizji Rodgersowi będzie lepiej – odpowiedź jest prosta: w NFC North. Póki co żadnej konkurencji.
Też obiło mi się o uszy, że Love nie spełnia pokładanej w nim nadziei. Inna sprawa ile w tym prawdy. Ale w roku 2020 nie załapał się do składu, przebił go Tim Boyle. O czymś to świadczy.
Jeśli Packers pozbyliby się Rodgersa już teraz, będa mieli i tak 31,5M obciążające czapkę w sezonie 2021. Jeśli #12 byłby w składzie, to byłoby to 37M czyli relatywnie tyle samo. Jeśli transfer miałby miesjce po 1. czerwca, obciążenie czapki wynosiłoby 14M. Ale za to w sezonie 2022 byłoby jeszcze 22M także żaden zysk. Naważone piwo kontraktow trzeba i tak wypić.
Dlatego uważam, że Green Bay musieliby dostać naprawdę dobrą ofertę żeby pozbyć się swojego głównego QB. Inaczej nie opłaca im się to. Jeśli Rodgers nie pojawiłby się w drużynie, musieliby mu płacić dużo mniej. A przy okazji przetestowaliby Love’a w warunkach bojowych.
Ponadto mówi się, że przyszłoroczny draft jest bardzo słaby jeśli chodzi o rozgrywających. Tym bardziej Packers mają czas do testowania Love’a nawet w roku 2022. A z quarterbackami różnie bywa. Niektórzy odpalają od razu jak Mahomes czy Wentz, inni jak np. Aikman czy Josh Allen pierwszy rok grają tragicznie.
W sprawie polszczyzny zostaje „organizacja”, „klub”. Niestety, nasz ojczysty język jest dużo w tym temacie. Franczyza to wyłącznie ekonomiczne określenie.
Pozdrawiam!
Wkurza mnie czasem to gadanie ludzi, którzy są tylko dziennikarzami. Za to lubię Shannona Sharpe (ma swoje pierścienie) a denerwuje mnie Skip… Do tego Marcelus Wiley też ciekawie mówi z perspektywy dekady na boisku. Najciekawsze jak mówi ja jako 10 letni weteran a Ty jako 3 letni weteran.
TB12 jest inny. Bo on tworzył z BB kulturę w NE i prawdopodobnie zostanie prędzej czy później GM-em. Ma na to zadadki.
Wilson się wkurzył, bo jest najczęściej sackowanym QB w lidze. Rodgers miał pecha do trenera. Poza tym wydawało się, że chcą go zastąpić, więc tym bardziej się nie dziwię. A za Love’a można było wziąć choćby Claypoola na WR. Były jeszcze z 3 nazwiska ciekawe, które może pozwoliłyby mu wygrać SB zwłaszcza, że finał NFC przegrał przez głupotę najpierw DC (TD na koniec pierwszej połowy a potem przez błędne decyzje na koniec.
W NE i KC budowano zespoły wokół QB, aby zmaksymalizować szansę na sukces. Efekty: dla NE 3xSB w 5 lat. Potem okazało się, że trzeba odchorować rok bo cap space był taki sobie. W KC 3 fantastyczne sezony i 1 x SB. Teraz wyciągnęli wnioski i zainwestowali w OL po przegranym SB.
A w TB: TB12 chciał Gronka, to dostał. Potem Fournette, też podpisali. Potem Antionio Browna i podpisali. Na koniec chciał pre-snap reads, bo na tym się opiera jego gra to Arians się ugiął. I w efekcie zespół, który poza QB był niezły rok wcześniej wygrał. Nie było głupich strat. A ball security, to podstawa jaka działa w NE. Turnovery decydują często o wyniku. Inna sprawa, że TB maksymalizuje szansę na sukces kosztem przyszłości, ale:
– będzie wyższy salary cap po nowym kontrakcie więc nie będzie tak źle
– zespoły buduje się na krótkie okna i trzeba wykorzystywać je, bo nie wiadomo kiedy będzie następna szansa.
Po kolei:
1. Skip gra jakąś rolę, nie jest naturalny. Pięknie mówi po angielsku ale chyba tylko po to, zeby głosić kontrowersyjne historie, z którymi się nie zgadza po tylko żeby napędzać oglądalność. Cały czas jest w masce. Jedyne momenty gdy widać jego prawdziwą twarz to wtedy gdy mowa jest o Kowbojach. Dlatego jedynie z tego powodu lubię włączyć Undisputed, nawet gdy Dallas wygrywa.
2. Shannon jest bardziej naturalny ale czasem gada takie głupoty, że się w pale nie mieści. Pamietam jak był strasznie zbulwersowany, że nikt nie wybrał Erica Bienemy na HC, który ponoć jest świetnym playcallerem. Tak świetnym, że w Kansas zagrywki cały czas wybiera Andy Reid. Nie krytykuje tu OC ale publicysta powinien takie podstawowe fakty znać. A to tylko jeden przykład z wielu.
3. Z głowy mi to wyjąłeś – wczoraj sobie pomyslałem, że ci wszyscy zawodnicy, którzy próbują sami ustalać skład, niech zostaną GMami w przyszłości i wtedy się wykażą. Czy TB będzie menadżerem? Nie wiem, ale wydaje mi się, że ma za dużo kasy i innych atrakcji dookoła żeby cały czas siedzieć w futbolu. Ale kto wie?
4. Pisałem już to kilka razy. Żaden nowy WR nic by nie dał Packers w sezonie, w którym przegrali. A Packers przegrali m.in. przez Rodgersa. Dwa przechwyty pod rząd obrony a po nich dwa kolejne 3&out ofensywy GB. Gość, który powinien nieść ekipę do SB nie dał rady. Oczywiście wina AR jest mała ale swój kamyczek dorzucił. Zagrałby idealnie, przezwyciężyłby inne problemy.
5. TB już rok temu była już bardzo dobrym zespołem ale bez QB. To co dostał TB12 to bardziej błyskotki niż jakieś fundamenty drużyny. Ale bez tych błyskotek nie byłoby SB. Dla mnie cichym bohaterem Tampy jest Todd Bowles. Gość już drugi raz świetnie ułożył obronę Ariansowi. Nie ma się co oszukiwać – to obrona wygrała całe play-offs Korsarzom, nie Tom Brady. Ale żeby oddac cesarzowi cesarskie – żadnych głupich strat, ochrona piłki przede wszystkim też wydatnie pomogła Buccaneers. Ktoś świetnie zauważył, że dwa przechwyty rzucone przez TB w finale konferencji były na zasadzie puntu: uda się – świetnie, nie – też dobrze, i tak gdzieś w tamte rejony kopalibyśmy za kilka sekund.